Niniejsza strona powstała z przekonania, iż warto ocalić od zapomnienia historię naszej miejscowości, szczególnie dla kolejnych pokoleń.
Warto też zachować w pamięci jej mieszkańców ich trud szczególnie z czasów II Wojny Światowej, budowania nowego życia po wojnie, bo z tego trudu korzystają następne pokolenia, korzystamy wszyscy. Dlatego jesteśmy winni tym ludziom pamięć i szacunek.
KStrona jest czymś w rodzaju pamiętnika mieszkańców wsi Żurawica koło Sandomierza. Wsi nazywanej dzięki postaci Jakuba Parkosza kolebką ortografii polskiej. Miano takie odzwierciedlone zostało nawet w znanej encyklopedii internetowej „Wikipedia”.
Co skłoniło nas do utworzenia tej strony? Chcieliśmy podzielić się historią miejscowości, zebranymi wspomnieniami mieszkańców Żurawicy, z której wywodzi się wiele znanych osób.
Historia jak powszechnie wiadomo ma różne oblicza. Historycy opisują dzieje i losy narodów, państw, cywilizacji, opisują epoki architektury, historię sztuki, fotografii. Wśród tej bogatej literatury historycznej są też dzieje małych miejscowości takich jak nasza. O losach zwykłych ludzi czytamy bardzo rzadko. Niniejsza strona jest właśnie taką opowieścią, opowieścią o ciekawej miejscowości jak również opowieścią zwyczajnych ludzi o zwyczajnych i zarazem nieprzeciętnych postaciach, które wniosły bardzo wiele do historii naszego kraju.
Na stronie poświęconej historii wsi Żurawica, zebrano pamiątki, zdjęcia, niektóre z początku ubiegłego wieku. Wśród tych pamiątek są też spisane osobiste wspomnienia i przeżycia mieszkańców. Pamiątki pomogli zebrać mieszkańcy Żurawicy, którzy zostali wymienieni w podziękowaniach. Cześć materiałów pochodzi z Biblioteki w Kaliszu jak również od prywatnych osób z Gdańska, Katowic. Wspomnienia były pisane w różnym czasie, niektóre niedawno, a niektóre nawet kilkadziesiąt lat temu. Część wspomnień była spontaniczna, osobista, stąd duża ich różnorodność jak również rozbieżność stylów w jakich zostały zredagowane. Niektóre były filmowane, następnie umieszczone w formie pisanej. Znajdziemy treści opisujące przeżycia z czasów wojennych lub powojennych, ale są też wspomnienia bardzo obszerne, skupiające się zarówno na rzeczach ważnych, wielkich, jak i na drobnych spostrzeżeniach z życia codziennego. Autorami niektórych wspomnień nie są ich bohaterowie, tylko ktoś z bliskich krewnych, czy też osób znajomych. Wynika to z faktu, że dana opisywana osoba już nie żyje, a ktoś z rodziny chciał przekazać jej przeżycia, często niezwykłe ciekawe, zasługujące na pamięć. W niektórych przypadkach ktoś spisywał losy mieszkańców Żurawicy na ich prośbę, bo oni sami nie czuli się na siłach dokonać tego samodzielnie.
Zwracając uwagę na zróżnicowanie publikowanych wspomnień, wskazujemy nie bez przyczyny na różnorodność stylów, co związane jest z cytowaniem wspomnień, redagowaniem niektórych tekstów przez inne niż autorzy osoby.
Jest to zrozumiałe w sytuacji, gdy mamy różnych autorów tekstów, a każdy, nawet o tym samym wydarzeniu, pisze w sposób charakterystyczny wyłącznie dla siebie.
Rozbieżność wspomnień udokumentowanych dodatkowo fotografiami z Żurawicy to wielka zaleta. Przygotowując stronę wyznawaliśmy zasadę, że należy wydać wszystkie teksty, zachowując ich oryginalność, nawet w tych miejscach, w których widoczne są pewne regionalizmy językowe charakterystyczne dla danego obszaru, niekoniecznie zgodne semantycznie lub pragmatycznie z poprawną polszczyzną.
Niektórzy mówią o historii, że jest nauczycielką życia. Czytając zawarte wspomnienia odniesiemy z pewnością wrażenie, że możemy od autorów tych wspomnień, jako „uczniowie” również wiele skorzystać.